Szkodliwa rywalizacja w związku
Wiążąc się z kimś wyobrażamy sobie różne rzeczy, ale na pewno nie to, że będziemy ze sobą rywalizować. Rywalizacja z kimś, kogo się kocha, po prostu nie mieści nam się w głowie. Nie po to przecież zaczynamy wspólne życie, by walczyć o lepsze. Zaczynamy je, bo czujemy wyjątkową więź i porozumienie z drugą osobą. Mówimy nawet, że nadajemy na tych samych falach lub rozumiemy się bez słów. Co więc sprawia, że w pewnym momencie partnerzy zaczynają ze sobą rywalizować? Skąd bierze się rywalizacja w związku, jak ją rozpoznać i jak sobie z nią radzić?
Skąd bierze się rywalizacja w związku?
Potrzeba kontrolowania innych
Każdy z nas ma słabiej lub silniej rozwiniętą potrzebę sprawowania kontroli nad innymi. Poziom tej potrzeby zależy od wrodzonych predyspozycji, czyli temperamentu i od warunków, w jakich się wychowywaliśmy. Kontrolowanie innych to coś więcej niż sprawdzanie co robią. To dążenie do tego, by postępowali według naszych zasad i życzeń. W początkowej fazie związku, gdy jesteśmy zauroczeni drugą osobą, potrzeba kontrolowania schodzi na drugi plan. W fazie fascynacji instynktownie koncentrujemy się na tym, co w partnerze nam odpowiada, a więc na tym, co zgodne jest z naszymi wyobrażeniami o życiu, ludziach i świecie. Miłość, która na początku jest najsilniejsza sprawia, że odpuszczamy sobie bycie górą i stawianie na swoim. Z czasem niestety to się zmienia i potrzeba kontroli daje o sobie znać. Chcąc, by wszystko przebiegało zgodnie z tym co nam wydaje się słuszne, niepostrzeżenie zaczynamy rywalizować z partnerem o sprawy ważne i drobnostki.
Potrzeba bycia lepszym
Wszyscy lubimy czuć, że jesteśmy lepsi i mądrzejsi od innych. Potrzeba bycia lepszym od partnera, na początku związku wydaje się nie istnieć. Niestety istnieje i odzywa się po jakimś czasie. W ramach zaspokajania tej potrzeby, partnerzy usiłują udowodnić sobie nawzajem, że są lepsi w różnych dziedzinach życia. Nagle okazuje się, że ktoś nigdy nie umiał dobrze kupować, a ktoś inny nigdy nie załatwił sprawy jak należy. W domyśle jest oczywiście – ja robię to lepiej.
Potrzeba błyszczenia przed innymi
Rywalizacja w związku może mieć miejsce także w sytuacjach, gdy partnerom bardzo zależy na tym, by odpowiednio wypaść przed innymi. Rywalizować można przed rodzicami, dziadkami, znajomymi i przyjaciółmi. Najczęściej jednak rywalizuje się przed dziećmi. Partnerzy wykorzystują wówczas wszelkie sytuacje do tego, by pokazać własne atuty i niedociągnięcia drugiej strony.
Niskie poczucie własnej wartości
Potrzeba rywalizowania z partnerem może mieć podłoże w nieuświadomionym niskim poczuciu własnej wartości. Niska samoocena sprawia, że – żeby poczuć się lepiej – trzeba nieustannie udowadniać, że ma się jedyną i słuszną rację.
Znudzenie sobą
Rywalizacja może pojawić się w związku w momencie, gdy partnerzy zaczynają nudzić się sobą. Nie dzieje się nic ekscytującego, wspólna codzienność jest szara i monotonna. Na tym tle zaczyna przeszkadzać coś, czego wcześniej nie dostrzegaliśmy. Przeszkadza, a więc trzeba to zwalczyć.
Czego dotyczy rywalizacja w związku?
Praca zawodowa
Często zdarza się, że partnerzy rywalizują między sobą na gruncie zawodowym. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy uprawiają ten sam zawód lub pracują w jednym miejscu.
Domowa codzienność
Partnerzy mogą rywalizować dosłownie o wszystko, co dzieje się w domu. Mogą udowadniać sobie nawzajem, że wszystko robią lepiej. Mogą kłócić się o to kto lepiej przygotowuje posiłki, robi zakupy, zajmuje się dziećmi czy sprząta.
Sfera seksualna
Polem walki między partnerami może stać się nawet sfera seksualna. Tu także można udowadniać komuś, że wie się lepiej, jest się lepszym itp.
Kiedy rywalizacja w związku jest szkodliwa?
Rywalizacja w związku nie jest szkodliwa, jeśli nawet częste wymiany zdań dotyczące różnych kwestii nie prowadzą do wzajemnego ranienia się i obrażania. Innymi słowy, sprzeczać i kłócić można się do woli, jeśli nie pozostają po tym przykre emocje. Rywalizowanie w różnych obszarach może nawet dodawać związkowi świeżych barw.
Rywalizacja szkodzi związkowi jeśli przeradza się w bezwzględną walkę o lepsze, prowadzoną cały czas i dominującą w życiu partnerów. Bezwzględna walka o przewagę nad partnerem prowadzi do zaniku bliskości i więzi. Partnerzy przestają okazywać sobie szacunek, zrozumienie, wsparcie i troskę.
Symptomy szkodliwej rywalizacji w związku:
partnerzy prawie nigdy nie zgadzają się ze sobą; partnerzy nieustannie się krytykują; jedno krytykuje drugiego przed innymi; prawie każda czynność zaczyna lub kończy się kłótnią; partnerzy cały czas wytykają sobie błędy; nikt nikogo nie docenia.
Jak pokonać szkodliwą rywalizację w związku?
Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że taka rywalizacja ma miejsce. Im szybciej to nastąpi tym lepiej. Szkodliwa rywalizacja może stać się nawykiem i stylem życia danej pary. Utrwalona i powtarzana każdego dnia będzie znacznie trudniejsza do wyeliminowania.
Wiedząc już, że nie chcecie nadal rywalizować ze sobą w sposób szkodliwy dla związku, usiądźcie razem i sformułujcie zasady, na jakich ma się opierać Wasze wspólne życie. Wypiszcie co chcecie osiągnąć, a co wyeliminować. Zastanówcie się jak możecie to zrobić.
Zacznijcie od tego, że oboje będziecie powstrzymywać się od nic nie wnoszącej i raniącej wzajemnej krytyki. Przypomnijcie sobie cechy i umiejętności, które przyciągnęły Was do siebie. Na pewno nie zniknęły, tylko przestaliście je dostrzegać.
W niektórych sytuacjach, pokonanie rywalizacji w związku może wymagać pomocy specjalisty zajmującego się terapią par.
Autor: Małgorzata Gruszka psycholog
Przeczytaj również:
Alfabet udanego związku
Egoizm w związku
Różne charaktery w związku