Najczęstsze błędy popełniane przez kobiety próbujące zbudować związek
Jesteś sama, choć za tobą co najmniej kilka relacji, które nie skończyły się związkiem. Chciałaś, żeby tak było, ale nie wyszło i nie masz pojęcia dlaczego. Być może nieświadomie popełniasz jeden z poniższych błędów. Jeśli po przeczytaniu tego tekstu stwierdzisz, że tak jest – nie załamuj się tylko powiedz sobie, że właśnie zrobiłaś krok do przodu: uświadomiłaś sobie własny błąd, dzięki czemu Twoje postępowanie się zmieni. Jeśli natomiast dojdziesz do wniosku, że zmienić go nie umiesz – skorzystaj z pomocy psychologa; na pewno się uda!
Boisz się odrzucenia i samotności
Być może paradoks Twoich prób stworzenia związku polega na tym, iż bojąc się odrzucenia i samotności sama się na nie skazujesz. Oznaką lęku przed jednym i drugim jest próba nadania rozwojowi związku szybszego biegu. Przeanalizuj swoje relacje z mężczyznami i przypomnij sobie czy to nie Ty byłaś tą stroną, która parła do następnego etapu, wspominając często o zaręczynach czy ślubie. Nie wprost oczywiście,, ale opowiadając o koleżankach, kuzynkach itp. Być może jest tak, że mężczyźni porzucają Cię, bo działasz zbyt szybko, a oni czują się niepewni swoich uczuć do Ciebie, zaskoczeni i osaczeni.
Działasz schematycznie
Twoja samotność i niepowodzenia w relacji z mężczyznami mogą wynikać z tego, że działasz schematycznie. Dawno temu stworzyłaś sobie obraz idealnego mężczyzny i nie chcesz z niego zrezygnować. Nie namawiam Cię do tego, byś wyrzekła się partnera, na którym Ci zależy i wzięła co jest, ale do tego, byś na potencjalnych partnerów zaczęła spoglądać mniej krytycznie i częściowo odpuściła sobie ideał. Dlaczego? Bo ideałów nie ma! Upierając się przy stuprocentowym ideale możesz być sama do końca życia. Przejrzyj listę cech, jakie nadałaś w myśli swojemu wymarzonemu mężczyźnie. Być może niektóre możesz odpuścić. Może część z nich nie jest tak ważna, jak Ci się wydaje. Może bez niektórych da się żyć. Pamiętaj jeszcze o jednym; wszyscy mają wady, Ty też je masz!
Działasz pod presją
Działanie pod presją wygląda podobnie do tego, co opisałam w pierwszym punkcie. Z tym, że parcie na stały i poważny związek zanim jeszcze rozwinie się bliższa relacja może mieć źródło zewnętrzne w postaci presji wywieranej na Ciebie przez środowisko, w którym żyjesz. Może rodzice dają Ci do zrozumienia, że czas najwyższy zmienić nazwisko, że oni w Twoim wieku spodziewali się drugiego dziecka.. Może znajomi żartują z Ciebie że czas mija, a Ty wciąż niczyja… Wiem, że taka presja boli i budzi chęć związania się z kimś, żeby inni przestali się czepiać i by mieć wreszcie spokój. Może mężczyźni, z którymi chcesz się związać wyczuwają to i dlatego emigrują…
Szukasz tego samego
Jeśli Twoje kontakty z mężczyznami kończą się niepowodzeniem, zastanów się czy nie szukasz tego samego. Mam na myśli szukanie partnera na obraz i podobieństwo kogoś z przeszłości. Być może szukasz w nich kogoś, kto zranił Cię bardzo wcześnie i bardzo boleśnie. Racjonalnie odrzuciłaś go już dawno, ale emocjonalnie i nie w pełni świadomie szukasz go w kolejnych mężczyznach. To droga donikąd, bo tego samego mężczyzny nie znajdziesz w żadnym . Co możesz zrobić? Popracować z psychologiem nad emocjonalnym wyzwoleniem się z tamtego związku. Dopiero wtedy zaczniesz naprawdę szukać kogoś nowego.
Jesteś zazdrosna
Być może Twoje niepowodzenia w budowaniu związku spowodowane są zazdrością. Fakt, odrobina zazdrości jest doskonałą przyprawą w każdym związku, pod dwoma wszak warunkami: po pierwsze – nie występuje zbyt wcześnie; po drugie – nie jest nadmierna. Najlepsza przyprawa w nadmiarze psuje potrawę. Podobnie jest z zazdrością. Oznaką zazdrości jest niepokój odczuwany za każdym razem, gdy mężczyzna ma (powierzchowny choćby) kontakt z kobietami. Chodzi o kontakty towarzyskie na imprezach, zwracanie uwagi kobiet itp. Zazdrość, to także chęć bycia cały czas przy mężczyźnie, a jeśli się nie da – próba nieustannego kontaktowania się przy pomocy telefonów, maili i sms-ów. O przeglądaniu kieszeni i komórki nie wspomnę, bo to już objawy chorobliwej zazdrości. U podłoża zazdrości o partnera leży niska samoocena i obawa, że nie jest się wartą miłości. Jeśli bywasz zazdrosna – przyjrzyj się sobie i temu co myślisz na swój temat. Z zazdrości wyleczy Cię poprawa własnego wizerunku, podniesienie poczucia własnej wartości i samouznania. Może pomóc Ci w tym ktoś życzliwy lub fachowiec.
Podsumowanie:
Samotność to stan, w którym nie ma przy nas partnera, a chciałybyśmy żeby był. Często zdarza się, że same prowokujemy niepowodzenia w relacjach z mężczyznami. Dzieje się tak, ponieważ nie w pełni jesteśmy świadome tego co dzieje się w nas i kieruje naszym zachowaniem. Błędy w budowaniu związku jakie opisałam wyżej nie są wyrokiem. Mając ich świadomość można się z nich wyzwolić. Efektem takiego wyzwolenia jest nie tylko lepsze poznanie siebie, ale i szansa na mądre i świadome zbudowanie związku.
Autor: Małgorzata Gruszka psycholog
Przeczytaj również:
Najczęstsze błędy popełniane przez kobiety na randce
Dlaczego samotnej mamie trudno znaleźć partnera?
Z jakimi kobietami trudno jest żyć