Kiedy po rozstaniu wejść w nowy związek?
Większość z nas marzy o wielkiej miłości, która trwa całe życie. Marzymy o trwałym i udanym związku, który będzie trwał tak długo jak my sami. Rzeczywistość bywa inna i większości z nas zdarzają się nieudane związki i rozstania, po których wchodzimy w kolejne. Kiedy po rozstaniu warto wejść w kolejny związek? Po czym poznać, że naprawdę jesteśmy na to gotowe?
Co mówią kobiety? W ankiecie przeprowadzonej przez nasz portal, kobiety w różnym wieku odpowiedziały na pytanie: „Po mniej więcej jakim czasie jesteś gotowa na nowy związek?”
Z odpowiedzi udzielonych w ankiecie wynika, że zdecydowana większość pań czuje się gotowa na nową relację z partnerem rok po rozstaniu. Na drugim miejscu znalazły się panie, które gotowość na nowy związek czują od razu po zakończeniu poprzedniego. Kolejne miejsce zajęły te, które od rozstania do nowego związku czekają mniej więcej pół roku. Ostatnie dwa miejsca należą do pań, które decydują się na nowy związek miesiąc lub trzy miesiące po zakończeniu poprzedniego.
Od czego zależy czas, jaki mija od rozstania do wejścia w następny związek?
Rodzaj związku. Czas, jaki mija od rozstania do wejścia w następny związek zależy w dużej mierze od rodzaju związku, który się skończył. O wiele łatwiej wejść w nowy związek, gdy rozstajemy się z kimś, z kim łączyły nas relacje nieformalne. Szybciej wejdziemy w następny związek, gdy byliśmy parą bez poważniejszych zobowiązań, niż gdy byliśmy narzeczonymi lub małżeństwem.
Wiek. Im jesteśmy młodsi, tym łatwiej otwieramy się na to co nowe. Nie znaczy to, że rozstania w młodości bolą mniej. W młodości mamy jeszcze dużo nadziei na udane życie również to we dwoje. Z drugiej strony, będąc młodymi bardzo angażujemy się uczuciowo. Zawody miłosne w tym wieku mogą na długi czas zrazić do wchodzenia w kolejne związki.
Decyzja o rozstaniu. Rzadko bywa tak, że decyzja o rozstaniu jest obopólna, podjęta spokojnie i bez emocji. Dużo częściej podejmuje ją jedna ze stron: ktoś odchodzi, porzuca, rezygnuje ze związku, a ktoś drugi musi pogodzić się z tą sytuacją. Czas osiągnięcia gotowości na nowy związek zależy również od tego, którą stroną jesteśmy: odchodzimy czy nas ktoś opuszcza. Dużo łatwiej wejść w nowy związek tej osobie, która decyduje o odejściu. Osoba opuszczona przeżywa często coś w rodzaju żałoby po związku, która trwa co najmniej kilka miesięcy.
Jakie błędy popełniamy decydując się na nowy związek po rozstaniu?
Klin klinem. Rozstanie, to bardzo trudne przeżycie, zwłaszcza dla osoby, która chce kontynuować związek. Nie mogąc tego robić, jak najszybciej wchodzi w nowy, by zagłuszyć poczucie straty, samotność i lęk. We wspomnianej wyżej ankiecie, drugie miejsce pod względem ilości uzyskała odpowiedź „po rozstaniu od razu jestem gotowa na nowy związek”. Widać stąd, że sporo kobiet popełnia błąd w postaci natychmiastowego ratowania się nowym związkiem lub wyobraża sobie, że właśnie tak postąpi. Tymczasem ratunek jest pozorny. Po zakończeniu związku, na którym nam zależy, mamy w sobie prawdziwy koktajl negatywnych emocji. To mieszanka niedowierzania, żalu, rozczarowania, przygnębienia, smutku, gniewu i złości. Tak silne emocje nie są dobrym doradcą i fundamentem do zbudowania czegoś nowego.
Na nowy związek jesteśmy naprawdę gotowi wówczas, gdy pogodzimy się z tym, że poprzedni się skończył, uspokoimy wewnętrznie i odkryjemy siebie, jako osobę mogącą bez problemu żyć bez poprzedniego partnera. O tym, że pogodziliśmy się z zakończeniem związku świadczy to, że były partner przestaje dominować w naszej psychice: nie pojawia się w myślach, w snach, w marzeniach… Pogodzenie z utratą partnera objawia się również mniejszym poczuciem krzywdy i pretensji do niego. Zamiast koncentrować się na tym co było otwieramy się na to co będzie. Wchodząc w nowy związek natychmiast po rozstaniu, niejednokrotnie robimy to po to, by udowodnić coś sobie lub byłemu partnerowi. Nowy związek rozpoczęty natychmiast po rozstaniu często okazuje się nieudany, ponieważ nakładają się na siebie emocje odczuwane w stosunku do byłego i nowego partnera. Wbrew pozorom, trudno je rozróżnić. I tak na przykład wiązanie się z nową osobą może nie wynikać z sympatii do niej, lecz z lęku przed samotnością lub ze złości na poprzedniego partnera. Innymi słowy, zamiast wiązać się z kimś pod wpływem emocji dotyczących tej osoby, robimy to pod wpływem emocji związanych z poprzednim partnerem.
Pozorne rozstanie. Zdarza się tak, że mimo rozstania, partnerzy nadal spotykają się ze sobą. Dzieje się tak na skutek samotności i tęsknoty, które mogą odezwać się nawet wówczas, gdy oboje pragnęli rozstania. Po rozstaniu w miejsce wspólnego życia nawet tego nieudanego może pojawić się pustka. Uleganie tęsknocie i spędzanie czasu z byłym partnerem sprawia, że rozstanie staje się pozorne. Nie mam tu na myśli sytuacji, gdy partnerzy kontaktują się ze sobą w związku z kontynuowaniem opieki rodzicielskiej czy pracy w tym samym miejscu. Chodzi o sytuacje, gdy po rozstaniu partnerzy spotykają się ze sobą bez obiektywnej potrzeby, lecz ze względu na przeżywane emocje. Leczenie smutku, samotności i pustki zanurzaniem się w tę samą relację pomaga na chwilę. Na dalszą metę sprawia, że trudniej uwolnić się od niej i zacząć żyć samodzielnie.
Nigdy więcej. Niektóre osoby na rozstanie reagują zdecydowaną niechęcią na jakikolwiek nowy związek. Reakcja taka jest naturalna i nieszkodliwa jeśli trwa jakiś czas. Jeśli trwa zbyt długo – uniemożliwia przeżycie czegoś nowego i wartościowego. Obrażanie się na świat, tkwienie w przekonaniu, że wszyscy faceci to dranie, a miłość nie istnieje obraca się przeciwko osobie, która tak myśli. Postawa taka świadczy o tym, że nadal jesteśmy pod wpływem emocji związanych z byłym związkiem.
Kiedy po rozstaniu wejść w nowy związek?
Czas wejścia w nowy związek wymaga osiągnięcia gotowości na taką zmianę. Gotowość ta, to przede wszystkim emocjonalne wyjście z poprzedniego związku. Trwa ono dłużej i jest trudniejsze od powierzchownego i formalnego zakończenia związku. Na uwolnienie się od negatywnych emocji po poprzednim związku, różne osoby potrzebują różnego czasu. Dla jednych będą to trzy miesiące, dla innych rok, dla jeszcze innych dwa lata. W omawianej tu ankiecie, większość kobiet wskazała rok, jako czas, jakiego potrzebują do wejścia w nowy związek. Oznacza to, że większość z nich zdaje sobie sprawę z faktu, że na emocjonalne wyjście z relacji z partnerem potrzebny jest czas.
Jak uniknąć błędów związanych z wchodzeniem w nowy związek po rozstaniu?
Przeżywaj żal. Jeśli żałujesz rozstania, pozwól sobie na przeżywanie związanych z tym emocji. Nie bój się bólu i łez w samotności. Pamiętaj, że płacz rozładowuje napięcie, a żal może pojawić się po każdym rozstaniu. Rozstając się z partnerem zostawiasz to co złe, ale także tracisz to co dobre w byłym związku i do czego z czasem możesz zacząć tęsknić. To naturalne i mija z czasem.
Zagospodaruj przestrzeń życiową. Partner, jaki by nie był, stanowi część naszej przestrzeni życiowej. Po rozstaniu, przestrzeń ta może stać się ogromna i pusta. Sposobem na poradzenie sobie z pustką jest zagospodarowanie tej przestrzeni, czyli wypełnienie jej różnymi zajęciami. Można intensywniej pracować; przypomnieć sobie pasje, na których realizację nigdy nie było czasu; odkryć nowe pasje; wychodzić z domu i spotykać się z ludźmi itp. Najważniejsze, by nie siedzieć w przysłowiowych czterech ścianach i nie zatruwać się negatywnymi emocjami pozostałymi po rozstaniu. Zwłaszcza na początku są one bardzo silne. Nie należy ich zagłuszać, ale przeżywanie tylko ich i koncentrowanie się na nich jest szkodliwe i destrukcyjne.
Skoncentruj się na sobie. Jesteś sama, poświęć ten czas dla siebie. Zadbaj o swój komfort i dostarczaj sobie różnych przyjemności. Czytaj ulubione książki, słuchaj ulubionej muzyki, sprawiaj sobie prezenty, odwiedzaj ulubione miejsca i odkrywaj nowe, zmień wizerunek, dostarczaj sobie najróżniejszych wrażeń zmysłowych, po prostu rozpieszczaj siebie tak jak nigdy dotąd.
Skorzystaj z pomocy. Jeśli czujesz, że nie radzisz sobie z tym, co dzieje się z Tobą po rozstaniu, skorzystaj z profesjonalnej pomocy. W Internecie bez problemu znajdziesz psychologa lub psychoterapeutę pomagającego osobom w Twojej sytuacji. Rozmowa z profesjonalistą pomoże Ci zorientować się we własnych uczuciach, nazwać je i uporać się z nimi. Rozstanie to trudna sytuacja, z którą naprawdę nie musisz poradzić sobie sama.
Autor: Małgorzata Gruszka psycholog
Zobacz również:
Co robią samotni mężczyźni?