Najkrótsza droga do stałego związku...
Weryfikujemy 100% profili
Bezpłatna rejestracja
Ponad 300 tysięcy Użytkowników
Czytelnia randkowa

Randka pod drzwiami


Hol w ekskluzywnym hotelu
Byliśmy z Laurą już dość długo, gdy wymyśliliśmy randkę w ekskluzywnym hotelu. Była to randka niezwykła, bo świętowaliśmy na niej pierwszą rocznicę poznania. Na dodatek, wypadła w Walentynki, tak więc okazja była podwójna.

No więc zamówiliśmy pokój, w którym spędziliśmy cudowny wieczór. Poszliśmy spać bardzo późno i pełni wrażeń, których spodziewałem się na tym spotkaniu, a których z pewnością się domyślacie.

Nad ranem, kompletnie zaspany wylazłem z wielkiego łoża i tak jak stałem, pognałem do łazienki. Otworzyłem drzwi, wszedłem do środka i usłyszałem jak zamykają się za mną. To mnie do reszty obudziło i poczułem pod nogami coś miękkiego. Była to wykładzina dywanowa, co uświadomiło mi, że jestem nie w łazience, tylko na korytarzu.

Niestety, było już za późno, drzwi od pokoju zatrzasnęły się, a obie karty otwierające je zostały w środku.

Prawie goły stałem na korytarzu z coraz większą paniką w głowie. Niewiele myśląc zacząłem stukać w drzwi i wołać Laurę. Po minucie waliłem już całkiem mocno i wołałem na cały głos.

Laura spała jak suseł, a ja tkwiłem tam bez sensu. Minęła następna minuta. Przez te cholerne, wygłuszone drzwi nic nie było słychać.

Co teraz? Iść do recepcji, chyba mają jakąś zapasową kartę. Ale jak, w majtkach?

Zacząłem rozglądać się po korytarzu, były tam fotele, na których leżały jakieś kapy czy coś takiego. Nie miałem wyjścia. Owinąłem się jedną z nich i poszedłem do windy. W duchu modliłem się, żeby nikogo nie spotkać.

Na dole byli jacyś ludzie, zerkali na mnie i z trudem powstrzymywali śmiech. Kobieta w recepcji też z trudem się hamowała. Zawołała jakiegoś faceta, on poszedł ze mną i otworzył drzwi jakąś inną kartą.

Laura spała w najlepsze, nie mając pojęcia o tym, co się dzieje. Luksusową randkę pamiętam do dziś. Ciekawe czy pamięta ją Laura, której opowiedziałem wszystko następnego dnia.

Paweł ze Śląska

Zobacz również:


Randka noworoczna
Randka w górach
Ocena opisu: 0/5 (0 głos/ów)
Rodzaj: Różne historie
Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze
Udostępnij:
  Napisz komentarz jako Gość (lub zaloguj się):

Komentarze:

Autor: becia09269   Data: 2024.06.02 02:15
Nooo te drzwi w hotelach to czasem wszystkie wyglądają tak samo, więc łatwo się pomylić, ale żeby się nie skapnął stojąc już na korytarzu to musiał być naprawdę jeszcze zaspany.
Autor: falisia123   Data: 2023.11.24 22:25
Fajna historia z lekką nutą uśmiechu. Życie pisze różne scenariusze nigdy nie wiemy co nam los przyniesie co kogo czeka co komu pisane. Randka udana i miła do wspomnień.
Autor: kaga13   Data: 2019.11.17 20:28
Mimo wszystko trzeba przyznać że dość śmieszna sytuacja. Ale jak się mówi z każdej sytuacji jest wyjście. I jakoś udało się. Zawsze będzie co wspominać.....
Autor: Anonim   Data: 2019.08.12 01:06
Naprawdę niezapomnianą randka ta osoba będzie miała co wspominać na stare lata jak to skończyła się niezapomniana randka. Współczuję roztargnięcia bo nie zawsze myli się drzwi łazienkowe z wyjściowym i to jeszcze w takim miejscu- hotelu. A co do recepcjonistki nie powinna się podśmiewać, jakby nie patrzeć powinna zachować powagę i bez żadnego uśmiechu pomoc w problemie.
Autor: weronika75   Data: 2019.03.14 19:05
O to niezapomniana randka. Czytając można się uśmiechnąć. Jednak ta osoba nie miała do śmiechu. Czasami tak bywa zaspanie do tego doprowadziło. Jeszcze tym bardziej w obcym miejscu. W hotelu wśród nieznanych ludzi. Jednakże to niezapomniane przeżycie.
W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz samodzielnie zarządzać cookies i dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce.
Więcej informacji znajdziesz na stronie cookies.