Chcieliby, ale się boją - czyli jak pokonać lęk przed bliskością
Artykuł ekspercki
Marzysz o wielkiej miłości, a gdy ktoś chce zbliżyć się do Ciebie uciekasz i nie wiesz dlaczego to robisz? W Twoich uczuciach dominują tęsknota i obawa? Jesteś singlem, singielką i co wieczór przekonujesz się, że tak jest najlepiej? Najpewniej czujesz się w sytuacjach, gdy spotykasz się wciąż z innymi ludźmi; przemieszczasz się, podróżujesz, z nikim i nigdzie nie zostajesz na dłużej? A może jesteś w związku, chcesz być z kimś, ale uwiera Cię to i przeszkadza? Nie przepadasz za zadzierzganiem więzi z rodziną partnera lub partnerki? Masz wrażenie, że zbliżasz się do ludzi, ale nigdy nie przekraczasz pewnej granicy? Jeśli tak jest i czujesz się z tym niekomfortowo, Twoim problemem jest najprawdopodobniej lęk przed bliskością.
Skąd bierze się lęk przed bliskością. Lęk ten tworzy się na skutek braku dobrych wzorców bliskości w dzieciństwie. Wzorców takich nie ma w rodzinach, gdzie dorośli są uzależnieni, stosują tzw. zimny chów lub są nadopiekuńczy. Żadna, nawet najlepsza rodzina nie jest w stanie dać dzieciom idealnego wzorca bliskich relacji. Dlatego, każdy z nas przejawia w tym zakresie jakieś trudności. Wzorzec ten jest bardziej zaburzony im większe problemy mają dorośli. W rodzinach z uzależnieniem, bliskość oparta jest na kłamstwie, iluzji i zaprzeczaniu. Rodziny z przemocą dają bliskość, która utożsamiana jest z cierpieniem i bólem. W rodzinach stosujących zimny chów, bliskość wyraża się głównie w nadmiernych wymaganiach i karach za nie spełnianie ich. Nadopiekuńczy rodzice dają dziecku bliskość w postaci ciągłej kontroli, wynikającej z nieustannego strachu, martwienia się i obawy, że coś mu się stanie. Lęk przed bliskością jest mniej lub bardziej świadomym unikaniem jej, gdyż kojarzona jest z negatywnymi doświadczeniami i przeżyciami.
Pokonaj lęk przed bliskością. Pierwszym krokiem w pokonywaniu lęku przed bliskością jest uświadomienie sobie, że istnieje i odbiera nam coś cennego. Chodzi o to, by zobaczyć w sobie sprzeczne dążenia, nie bać się ich i nazwać je po imieniu. Kolejny krok, to dotarcie do przyczyn owego lęku. Jeśli zrozumiemy, że nasze wzorce bliskości są niewłaściwe i destrukcyjne, zaczniemy szukać tych dobrych i budujących. Na szczęście, doświadczenia z dzieciństwa nie determinują w stu procentach tego, co dzieje się z nami w dorosłym życiu. Jako dorośli, możemy rozejrzeć się wokół siebie, zobaczyć jak zachowują się inni ludzie i zastanowić się nad tym co nas różni. Możemy też świadomie zacząć naśladować to, co uznamy za dobre. Wszyscy doskonalimy się i uczymy przez całe życie. Wszyscy mamy szansę wdrożyć w swoje życie to, co zmienia je na lepsze. Póki żyjemy, zawsze możemy coś zmienić, choć bywa to trudne. Samodzielne pokonanie lęku przed bliskością nie zawsze jest możliwe. Czasami niezbędna jest pomoc psychoterapeuty. Psychoterapeuta pomoże znaleźć przyczyny lęku i przepracować je. Pomoże nauczyć się wyrażać własne uczucia i obawy. Podpowie jak rozmawiać z partnerem, partnerką, by lęk przed bliskością nie zniszczył kolejnego związku.
Autor: Małgorzata Gruszka psycholog