Pokonaj lęk przed kobietami!

 Artykuł ekspercki

Lęk przed kobietami. Lęk przed kobietami nie pojawia się zawsze i wobec każdej z nich. Daje o sobie znać wtedy, gdy na horyzoncie pojawia się ktoś, na kim Ci zależy. Jeśli, zamiast ekscytacji i nadziei, na myśl o spotkaniu z wybraną kobietą odczuwasz strach, to lęk przed kobietami jest Twoim problemem. Jeśli strach dopada Cię, gdy tylko pomyślisz, że mógłbyś zaproponować randkę jakiejś kobiecie, to masz ten sam problem. Jeśli podczas randki skupiasz się głównie na tym, by nie wypaść źle w oczach kobiety, lub rezygnujesz z tego typu spotkań, by nie ośmieszyć się nie zbłaźnić i nie zostać ocenionym negatywnie, najprawdopodobniej doświadczasz lęku przed kobietami.

Skąd to się bierze. Lęk przed kobietami uwarunkowany jest doświadczeniami z dzieciństwa. Od pierwszych dni życia otaczają nas osoby znaczące, czyli takie, bez których nie przetrwalibyśmy i od których zależy nasz rozwój. Najważniejszą z nich i najbliższą dla każdego dziecka jest matka. Od najwcześniejszych relacji z nią, takich, których nie możesz pamiętać, zależą Twoje relacje z kobietami. Strach przed zbliżaniem się do kobiet, może być skutkiem nadmiernych wymagań matki wobec syna. Jeśli nie można było sprostać wymaganiom rodzicielki, prawdopodobnie nie sprosta się wymaganiom innych kobiet. Lęk przed kobietami może być również skutkiem nadopiekuńczego stosunku matki do syna. Wiecznie zatroskana i kontrolująca wszystko rodzicielka buduje w podświadomości taki właśnie obraz wszystkich kobiet. Twój lęk przed kobietami może mieć jedną z powyższych lub inną przyczynę. Niezależnie od tego, co jest jego powodem, nie należy oskarżać najbliższych i skupiać się na pretensjach do nich za mniej lub bardziej udany styl wychowywania. Wychowywali najlepiej jak umieli, wierząc, że postępują prawidłowo. Jako dorosły, niezależny i świadomy siebie człowiek, możesz samodzielnie pokonać lęk przed kobietami.

Nie chodzi o kobiety. Lęk przed kobietami, tak naprawdę jest lękiem przed złym wizerunkiem własnej osoby w oczach innych ludzi. Ponieważ mężczyznom przypisuje się zdobywanie kobiet i imponowanie im, lęk ów pojawia się głównie w relacji z nimi. Tu naprawdę trzeba dobrze wypaść. Im bardziej zależy Ci na względach jakiejś kobiety, tym strach, że się nie uda jest większy. Zmniejszysz go rewidując postrzeganie siebie i wyobrażenia o kobietach. Bez samouznania, nie uwierzysz w to, że możesz zyskać uznanie w kobiecych oczach. Z wizją kobiet wymagających od Ciebie niemożliwego, nie zbliżysz się do żadnej.

Przyznaj się. W pokonywaniu wszelkich lęków, najważniejsze jest nazwanie ich po imieniu. Wypierając strach przed kobietami, udając, że nie lubisz ich, masz jeszcze czas i nie zależy Ci na związku, niczego nie zmienisz. Jeśli myślisz, że obawę przed zbliżaniem się do kobiet odczuwasz tylko Ty, to się mylisz. Obawę taką odczuwa wielu mężczyzn. Nie ujawniają jej lub udanie maskują.

Mit supermena. U podłoża lęku przed kobietami często leży mit supermena. Być może i Tobie się wydaje, że w oczach kobiet można być supermenem, albo nikim. Supermenem, czyli mężczyzną, który robi piorunujące wrażenie i zwala z nóg tym jak wygląda, co mówi i jak się zachowuje. Być może, są kobiety, które tak właśnie myślą, ale większości chodzi o coś zupełnie innego. Większość kobiet ceni mężczyzn, przy których czują się ważne i bezpieczne. Kobiety oczekują od mężczyzn przede wszystkim partnerstwa, uważnego słuchania, czułości i współtworzenia codziennej rzeczywistości. Supermen, który tego nie potrafi, jest ozdobą, a nie partnerem na życie.

One są złe. Może obawiasz się kobiet, bo Twoje najbliższe (mama, babcia, ciocia lub siostra), krytykowały bezlitośnie każdą dziewczynę, która przekroczyła prób Twojego domu? Jeśli tak było, to podświadomie przejąłeś schemat „one są złe”. Jesteś dorosły i możesz teraz spojrzeć na kobiety własnymi oczami. Spojrzeć i zobaczyć, że złe są nie one lecz ich obraz, który przesłania Ci rzeczywistość.

Ból porażki. A może boisz się kobiet, bo przeraża Cię perspektywa porażki? Zastanów się, dlaczego przewidujesz porażkę. Czy dlatego, że przeżyłeś ich kilka, czy może dlatego, że w Twoim mniemaniu, nie czeka Cię nic lepszego? A może unikasz kobiet, bo myślisz, że porażka, to coś nie dla Ciebie? Jeśli porażki towarzyszą Twoim relacjom z kobietami, spróbuj przeanalizować je, znaleźć jakieś cechy wspólne. Może kobiety sygnalizowały Ci coś, co zbagatelizowałeś. Jeśli uważasz, że porażki nie są dla Ciebie, to przyjmij do wiadomości, że są one elementem życia każdego z nas. Nie ma powodów, dla których Ty miałbyś ich nie doświadczyć. Unikanie ich jest Twoją największą porażką!

Autor: Małgorzata Gruszka psycholog