Feromony, natura i działanie
Artykuł ekspercki
Nasze zainteresowanie płcią przeciwną nie do końca zależy od nas samych. Nie zawsze mamy wpływ na to, kto nam się podoba, przy kim czujemy trudne do opisania podniecenie i ekscytację. Owszem, wybieramy partnerów i partnerki na życie lub chwilową przygodę, ale czy zawsze wiemy, dlaczego wybieramy właśnie ich? Czemu z wielu mijających nas przystojniaków podoba nam się właśnie ten jeden? Dlaczego serce i oczy rwą się do kogoś, kto swoim wyglądem i stylem bycia nie zwraca niczyjej uwagi? Czemu z wielu pięknych kobiet mamy maślane oczy przy tej jednej? Dlaczego nagle w zwykłej dziewczynie odkrywamy coś niezwykłego? Na powyższe pytania jest jedna odpowiedź. Nasze upodobania seksualne nie zależą w pełni od naszych świadomych decyzji. W olbrzymiej mierze zależą one od procesów chemicznych zachodzących w ciele, których nie czujemy i którymi nie możemy kierować. Prawda jest taka, że zakochanie, zauroczenie i fascynacja drugą osobą, w olbrzymiej mierze uwarunkowane są instynktami, za które odpowiadają feromony.
Obwąchujemy się! Najstarszą częścią naszego mózgu jest węchomózgowie. Za pomocą węchu, pierwotni ludzie rozpoznawali wszelkie bodźce zewnętrzne. To węch informował ich o tym, czy to, co się zbliża nadaje się do jedzenia, czy trzeba przed tym uciekać, by nie zostać zjedzonym. Węch był także tym, co informowało o okazji do rozmnażania w celu zachowania gatunku. Trudno w to uwierzyć, ale pod tym względem nie odbiegamy od naszych przodków aż tak bardzo. Nasz mózg jest oczywiście o wiele bardziej rozwinięty. Posiadamy starszą i młodszą korę mózgową, która umożliwia świadome procesy myślowe i kierowanie zachowaniem. Mimo to, nasz węch nadal ma wielkie znaczenie w seksualnym postrzeganiu innych osób i instynktownym reagowaniu na nie.
Feromony. Substancjami, które działają poprzez węch są feromony. Owe substancje, to lotne związki semiochemiczne, które przekazują do podświadomości innych osób informację o naszym stanie emocjonalnym. Innymi słowy, otaczający nas ludzie instynktownie wyczuwają czy jesteśmy podnieceni, smutni, źli czy poirytowani. Co ciekawe, substancje te są bezwonne a działają poprzez narząd węchu. Jak to się dzieje? Działanie bezwonnych lotnych feromonów polega na stymulowaniu narządu nosowo-lemieszowego usytuowanego w przegrodzie nosowej. Z tego miejsca, impulsy nerwowe podążają wprost do części mózgu zwanej podwzgórzem. Podwzgórze odpowiada za nieświadome i instynktowne reakcje każdego z nas; a więc za to, co dzieje się z nami na widok (czytaj zapach) innych ludzi.
Feromony syntetyczne. Od jakiegoś czasu na rynku dostępne są feromony syntetyczne. Reklamuje się je, jako substancje umożliwiające łatwe i szybkie uwodzenie . Czy tak jest? Niezupełnie. Jak wspomniałam wyżej, feromony informują innych o naszych emocjach. Feromony syntetyczne dodawane do perfum wzmacniają takie informacje, ale nie zmieniają samych emocji. Jeśli więc będziemy zamknięci i niechętni do kontaktów z płcią przeciwną, nie zdobędziemy nikogo. Syntetyczne feromony mają pomagać nieśmiałym w nawiązywaniu znajomości. Czy pomagają? I tak i nie. Do tego, by nawiązać znajomość, potrzebne jest coś więcej niż tylko informacja o tym, że właśnie mamy ochotę na coś takiego. Stosowanie feromonów syntetycznych poinformuje innych o naszym zamiarze, ale resztę musimy zrobić sami. Feromony nie rozkręcą nam języka, nie podpowiedzą jak się zachować. Sami musimy nauczyć się otwartości i pokonać lęk przed ludźmi. Syntetyczne feromony mają niewątpliwie moc placebo. Wierząc w ich działanie czujemy wsparcie i zrobimy więcej, by osiągnąć oczekiwany efekt!
Autor: Małgorzata Gruszka psycholog
Zobacz również:
Jak pokonać lęk przed bliskością?
Wskazówki dotyczące pierwszej randki