Odrobina luksusu i szczypta romantyzmu
Przyznam szczerze, że nieco zainspirowało mnie przeczytanie propozycji randki na łonie przyrody.
Opis będzie dosyć prosty, bo podeprę się nieco moimi doświadczeniami. W zasadzie mogły by być to dwie randki, ale spróbuję połączyć to w jedną. Fakt, nie będzie to łatwe w realizacji dla każdego. Druga część takiej randki wymaga jednak pewnego zaplecza.
Niedaleko Słupska odkryłem bardzo urokliwe miejsce pod nazwą "Dolina Charlotty". To gustowne połączenie luksusu, prostoty i natury. Jest gdzie pospacerować, w zasadzie każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Zaczynajmy naszą randkę.
Pojawiamy się wczesnym popołudniem i zaczynamy od obiadu "na wodzie". Później spacer, a jest gdzie spacerować, jest co oglądać. Praktycznie każdy znajdzie tam coś co go zaciekawi, coś co mu się spodoba.
Opuszczamy to miejsce po kilku godzinach i w tym momencie zaczyna się druga część randki.
Prostota w połączeniu z naturą w Dolinie Charlotty
Przywozimy Panią na Pole kempingowe. Na tym polu stoi też moja przyczepa. Serwujemy kawę, koniecznie z kardamonem. Ta kawa ma delikatny posmak limonki i odrobinkę takiej magii w sobie. Do tego ciasto. Baa, gdzie tu kupić dobre ciasto w sezonie urlopowym nad morzem??
Spokojnie daję sobie radę. To w końcu karawaning a nie Wersal, z uśmiechem wyciągamy delicje, czy coś w tym rodzaju. Pokazujemy od środka nasz domek, nasza dumę. Opowiadamy o zaletach i wadach takiej formy wypoczynku. Właściwie to opowiadamy o samych zaletach bo wady praktycznie nie istnieją.
Szczypta romantyzmu w Dolinie Charlotty, czyli plaża o zachodzie słońca
W odpowiedniej porze zabieramy koc i idziemy na plażę. Tak!! nie ma idealniejszego miejsca i pory. Prawie pusta plaża i zachód słońca. Siedzimy na kocu, albo siedząc okrywamy się nim. Niewiele mówiąc do siebie, delektujemy się tym widokiem.
Nie myślcie tylko, że to już koniec.
Doskonałe kompozycje na przekąskę czyli grill na kempingu
Po powrocie na kemping uruchamiamy ciekawe urządzenie. To grill raclette. Szybko i bez większego wysiłku możemy naprawdę zaimponować każdej kobiecie. Malutkie ciepłe chrupiące kanapeczki a w zasadzie przekąski, praktycznie można eksperymentować ze wszystkim. Od kanapek z dojrzewającą szynką, po warzywa, owoce zapiekane z pysznym serem. Taka eksplozja smaku i zapachu, a wszystko do zrobienia w parę minut, do tego we dwoje. Każdy komponuje po swojemu. Nawet Pani, która przypala wodę na herbatę przy tym urządzeniu szybko się odnajdzie... Do tego czerwone wino, a może nawet coś mocniejszego.
Na kempingu w Charlottcie nadciąga noc
Życie na kempingu powoli zaczyna zamierać, co poniektórzy gdzieś tam grillują w większym, czy mniejszym towarzystwie. Powoli nadciąga noc. My w takiej małej swojej enklawie.
Wygodne krzesła, narzucamy Pani na ramiona ciepły, gruby polar. Koniecznie ze dwa rozmiary za duży, aby
mogła się nim swobodnie okryć. Kawa lub herbata, dobre wino, ciepłe przekąski jakiś lampion na stole,
niebo gwiaździste nad nami, a w oddali delikatny szum morza.
Czy któraś z Pań się oprze?????
A potem... Tu dopiszcie sobie sami.
Pozdrawiam Marek
Zobacz również:
Koleją do szczęścia
Ulotny czar wakacyjnych randek
Wschód słońca