Najkrótsza droga do stałego związku...
Weryfikujemy 100% profili
Bezpłatna rejestracja
Ponad 300 tysięcy Użytkowników
Czytelnia randkowa

Koszmarna randka

Kobieta po randce siedząca na trawie, oparta o stare opony samochodowe

Weszłam na portal randkowy z myślą i oczywiście nadzieją spotkania odpowiedniego partnera do życia we dwoje. Jestem dość atrakcyjną kobietą, elegancką i z dużą kulturą osobistą, a więc poszukuję Pana o podobnych walorach i zamiarach.


Po kilku wiadomościach napisanych do siebie na portalu, umówiliśmy się na spotkanie, aby bliżej się poznać i zobaczyć. Ubrałam się elegancko i czekam. Pan przyjechał, ale wcześniej wymieniał opony i nie miałam gdzie usiąść w samochodzie, było w nim tak brudno, że bałam się usiąść. Był w piżamie i w ciapach. Ważył około 120 kg, nie było mowy o jakichkolwiek kwiatach czy nawet słodyczach, a kiedy zapytałam, co sądzi o emocjach, uczuciach, kulturze bycia i na jakich zasadach chce budować związek, stwierdził, że moje pytanie jest nie na miejscu i to nie są lata na głupoty.


Pożegnaliśmy się bardzo szybko, choć Pan chciał iść do mnie do domu na obiad i kawę. Powiedziałam, że wolałabym w miejscu niezobowiązującym, ale on stwierdził, że nie ma zbytnio kasy... Oczywiście odmówiłam, a Pan był bardzo niezadowolony, że nie został zaproszony do domu.


Takiej koszmarnej randki w życiu nie miałam. Było tak „wspaniale”(!), że odeszłam ze spuszczoną głową... ha ha ha! No cóż? I takie niewypały czasem się jeszcze zdarzają.


Pozdrawiam i nikomu nie życzę wrażeń tego typu. Opisy tego Pana na profilu zupełnie mijały się z prawdą. Uważam, że najpierw przed spotkaniem trzeba dialogować i zobaczyć się na komunikatorach, aby nie poczuć się źle i nie doznać zawiedzenia i przykrości. Lepiej nie ulegać obrazom stworzonym przez naszą bujną wyobraźnię.

Ocena opisu: 5/5 (1 głos/ów)
Rodzaj: Moja najgorsza randka
Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze
Udostępnij:
  Napisz komentarz jako Gość (lub zaloguj się):

Komentarze:

Autor: becia09269   Data: 2024.03.07 23:07
Słyszałam że odnośnie wyglądu to się częściej zdarza ze strony kobiet - na zdjęciu udoskonalona miss świata, a na spotkaniu... wieloryb.
Autor: auto444   Data: 2024.01.27 08:22
Bardzo przykre doświadczenie, serdecznie współczuję. To już nawet nie chodzi o tego pana bo ludzie są różni i on być może znajdzie podobną osobę, ale to pani rozczarowanie i straconą nadzieję przynajmniej w tym dniu. Jest to bolesne rozczarowanie, ponieważ właśnie od tego uciekamy, być może z innych podobnych związków. W tym portalu jestem długo i często nawet nie mogę zdecydować się na spotkanie, po krótkiej rozmowie można się zorientować, że to nie jest to czego się szuka. Jednakże mam nadzieję, że znajdę osobę z którą z przyjemnością wypiję kawę i poznam interesującego mężczyznę. Czas pokaże. Jeżeli uda się to osiągnąć w tym portalu, napiszę Państwu komentarz.
Autor: keram3   Data: 2023.11.13 18:33
Tak, rzeczywiście dziwny facet, ale może w pewnych środowiskach to standard. Taka przygoda również w życiu jest potrzebna a chociażby po to żeby się obudzić i spojrzeć realnie na otaczający nas świat. Proszę podejść do tego z humorem i dystansem i namawiam na nierezygnowanie z marzeń.
Świat jest na tyle różnorodny że na pewno gdzieś jest ten wymarzony facet (i to zapewne niejeden).
Szczęście się na pewno uśmiechnie a już na pewno jeśli mu się w tym troszeczkę pomoże !!
Autor: Gość   Data: 2023.08.15 08:49
Witam i komentuję. Przygoda.... raczej bardzo prosta, wymyślona historyjka. Ta pani o ile nie są to wypociny którejś z pracownic portalu Randki24 chce tylko zdyskredytować mężczyzn w oczach kobiet. To jest bzdura, żaden mężczyzna nie poszedłby na randkę w papciach i piżamie. Może tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. gdyby spotkali się po wspólnej kolacji w sąsiadujących ze sobą pokojach hotelowych lub po prostu facet akurat zwiał ze.... szpitala dla umysłowo chorych, a do tego jeszcze te opony, mogła bardziej przyłożyć się do tej.... "powieści".
Autor: tono62   Data: 2023.08.08 09:03
Poznałem fajną panią na tym portalu, przynajmniej tak mi się wydawało, do czasu. Umówiłem się na spotkanie i czar niestety prysł wraz z przybyciem pani na randkę. Wyglądała jakby przed chwilą się obudziła, włosy nieuczesane, trochę nieświeża, oczy podkrążone. Niestety przeprosiłem panią, że nic z randki nie będzie i podziękowałem za spotkanie. Cóż, tak też może się zdarzyć tylko dlaczego akurat mojej osoby to dotknęło?
Autor: weronikapolakowska   Data: 2023.07.24 18:27
Rzeczywiście bywa tak, ze są tak samo złe randki i te najgorsze randki, Ale na niektórych ramkach, nawet tych najgorszych można wiele się nauczyć.
Autor: Anonim   Data: 2023.03.10 04:32
Może w ten sposób facet chciał wywołać "emocje" u Ciebie. Niestety pomyliło mu się i zamiast tych pozytywnych wywołał negatywne ;).
Autor: misiekkk777   Data: 2023.02.26 01:36
A czy ja mogę Panią zaprosić na kawę? Gwarantuję, że nie przyjdę w piżamie gdyż jej nie posiadam :). Mam stroje adekwatne do sytuacji :). Potrafię w dresach wyrzucić śmieci, ale na randkę ubrać marynarkę ;). Kwiaty lubię dawać kobietom, a rozmowy o emocjach i kulturze są bardzo ciekawe i potrafią być emocjonujące. Pozdrawiam :)
W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz samodzielnie zarządzać cookies i dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce.
Więcej informacji znajdziesz na stronie cookies.