Kilka słów o mnie:
Jestem wrażliwy, empatyczny, czuły, bardzo wrażliwy, ufny, choć czasami zbyt naiwny, skryty, ale przy właściwej osobie jestem w stanie się otworzyć. Bóg jest dla mnie w życiu najważniejszy, chociaż bywam bardzo grzeszny. Lubię tworzyć swoją muzykę, chociaż na razie głównie do szuflady i próbuję się uczyć śpiewać. Lubię również jeździć na deskorolce i rysować, choć przez przez ostatni rok to zaniedbałem na rzecz komputera hah. Obecnie szukam pracy, żeby pomóc rodzicom, a w końcu się wyprowadzić na swoje, skończyłem technikum grafiki i poligrafii cyfrowej i chciałbym wykonywać ten zawód. Palę e-papierosa, chociaż nie wykluczam, że kiedyś rzucę palenie, jeżeli pani by tego wymagała, a z resztą sam dla swojego zdrowia byłbym w stanie podjąć taką decyzję. Jestem w życiu po przejściach, w skrócie mój tata był strasznym alkoholikiem, ale od roku jest o wiele lepiej i w rodzinie się całkiem dobrze układa, a ja sam od 8 lat choruję na depresję, chociaż od 2 lat kiedy zacząłem chodzić na terapię i brać leki to powoli z niej wychodzę, ale ten proces nadal trwa i wciąż jestem trochę kruchy, więc trzeba się ze mną trochę obchodzić jak z jajkiem, żeby mnie nie skrzywdzić, ale też dzięki mojej chorobie nauczyłem się sporo o życiu i trochę się zmieniłem, uważam, że na lepsze, staram się zawsze dać ludziom od siebie jak najwięcej i szukam kogoś kto mnie naprawdę doceni i pokocha za to kim jestem i pomoże mi kochać siebie. Troszkę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że to nie problem, jeżeli chcesz się czegoś jeszcze o mnie dowiedzieć, poznać się, to zapraszam do napisania do mnie, obiecuję, że nie ugryzę :)
Kilka słów o szukanej osobie:
Mój typ urody u pań to troszkę-trochę więcej kilogramów, ale nie przesadnie i chciałbym żeby miała choć średnie i jędrne piersi :)
Jeżeli chodzi o charakter, wartości itp. to: żeby była wierzącą i praktykującą, domatorką, bardziej introwertyczką, lojalną, szczerą, miłą, z wielkim sercem, jeśli możliwe to dziewicą (ale nie jest wymagane hah), mam pewien plan na związek i zbudowanie relacji i chciałbym aby go rozumiała i chciała go realizować, wyrozumiała na błędy i chcąca je naprawiać, by nie chowała swoich emocji, inteligentna emocjonalna (żeby nie używała tekstów typu nie płacz, a jak używa to spokojnie, nauczę co trzeba hihi), żeby kochała mnie za to jaki na prawdę jestem i żebym ja kochał ją za to jaka na prawdę jest, ciepła, wrażliwa, nie złośliwa, wierna i mało pijąca, nie napisałem o wadach bo to wyjdzie w praniu, ale jestem je w stanie wybaczyć i zaakceptować, bo przecież o to chodzi w miłości :)