całuśna, ciepła, do przytulenia, dobra słuchaczka, dyskretna, energiczna, inteligentna, komunikatywna, otwarta, przyjacielska, punktualna, szczera, wytrwała, z charakterem, z poczuciem humoru, żądna przygód

bieganie, bilard, fitness, golf, jazda konna, kolarstwo, koszykówka, kręgle, łyżwy, narty, nurkowanie, piłka nożna, pływanie, rajdy, rolki, rowery, siatkówka, siłownia, sporty ekstremalne, surfing, szachy, sztuki walki, taniec, tenis, wędkarstwo, wspinaczka, żeglarstwo

dyskoteki, film, imprezy, internet, kino, puby, koncerty, książki, opera, poezja, teatr, malarstwo, galerie

blues, country, disco, dance, elektroniczna, filmowa, folk, grunge, hip-hop/rap, industrialna, jazz, klasyczna, metal, opera, poezja śpiewana, pop, reggae, rock, ska, soul, szanty, techno

archeologia, architektura, astronomia, biologia, chemia, elektronika, ekonomia, etnografia, filozofia, fizyka, geografia, gospodarka, historia, informatyka, język polski, języki obce, komputery, kulinaria, matematyka, medycyna, media, militaria, politologia, prawo, przyroda, psychologia, religia, socjologia, sport, statystyka, technika, zdrowie

Wyjątkowa :)

nie będę się opisywać bo łatwo wymienić same zalety ale wad jest więcej... zdecydowanie :)
ale jestem osobą która - nie boi się poznawać nowych ludzi ale tylko tych których chcę poznać ... dużo gadam... i dużo się śmieje (mam nawet zmarszczki mimiczne)... kocham wieczory przy jakimś filmie, ciekawej książce lub romantycznej muzyce i kieliszku winka, oczywiście z kimś obok do przytulenia, dobrą imprezę z koleżankami lub wyjście z nimi na piwko ... długi i romantyczny spacer przy blasku księżyca wchodzi w grę...
nie dodam zdjęcia z wiadomych przyczyn... :) na maila przesyłam ale tylko wybranym... i nie pierwsza
reszta na priv....

Kogoś, nie na jeden raz... znajomość na dłużej, a jaka to się okaże.... a i mieć tzw. "to coś" hehe to nie żart... (mam słabość do wysokich brunetów z lekkim zarostem), a że mogę wybierać i przebierać tak też robię...

panom po 40-stce dziękuję :) no i przed 20-stką również...
a i dziękuję też napalonym facetom lubiącym wykorzystać okazję.... wyczuwam takich na kilometr.