Profil użytkownika:
izola
Ostatnie logowanie:
Zaloguj się, żeby zobaczyć.
Budowa ciała:
wysportowana
Stosunek do picia:
piję okazjonalnie
Stosunek do palenia:
nie lubię
Dzieci:
nie mam, chcę mieć
Religia:
rzymsko-katolicka
Moja charakterystyka:
ambitna, atrakcyjna, kreatywna, odważna, rodzinna, szczera, zaradna
Sport:
bieganie, bilard, fitness, golf, jazda konna, kolarstwo, koszykówka, kręgle, łyżwy, narty, nurkowanie, piłka nożna, pływanie, rajdy, rolki, rowery, siatkówka, siłownia, sporty ekstremalne, surfing, szachy, sztuki walki, taniec, tenis, wędkarstwo, wspinaczka, żeglarstwo
Kultura i sztuka:
dyskoteki, film, imprezy, internet, kino, puby, koncerty, książki, opera, poezja, teatr, malarstwo, galerie
Muzyka:
blues, country, disco, dance, elektroniczna, filmowa, folk, grunge, hip-hop/rap, industrialna, jazz, klasyczna, metal, opera, poezja śpiewana, pop, reggae, rock, ska, soul, szanty, techno
Działy wiedzy:
archeologia, architektura, astronomia, biologia, chemia, elektronika, ekonomia, etnografia, filozofia, fizyka, geografia, gospodarka, historia, informatyka, język polski, języki obce, komputery, kulinaria, matematyka, medycyna, media, militaria, politologia, prawo, przyroda, psychologia, religia, socjologia, sport, statystyka, technika, zdrowie
Kilka słów o mnie:
Jeżeli w jeden dzień spontaniczny, mało realny pomysł można wcielić w życie, spakować auto, wytyczyć trasę, naładować baterie i pojechać 2500 km od domu po to aby zobaczyć morze adriatyckie, zjeść figi, jest dla ciebie zbyt wielkim wyzwaniem, nie pisz.
Jeżeli boisz się w środku nocy pływać nago w jeziorze w środku lasu, to będzie nas dwójka, ale we dwoje zawsze raźniej.
Upraszczając:
Mam duże poczucie humoru, mam nadzieję że Ty również.
W szpilkach czy w adidasach... zależy czy do pracy czy na trening... w każdym się dobrze czuje, ale wole boso.
Uwielbiam planować i wcielać plany w życie, obecnym planem który realizuje jest kapitalny remont domu. Między zdzieraniem starej farby, kładzeniem paneli płytek, wyrywaniem starej "epokowej" boazerii można ujrzeć w pyle u kurzu blondyneczkę z młotkiem w dłoni i łapką do wyciągania gwoździ bo znowu coś źle przybiła.
Pędu zycia się nie boje, ale potrafię zatrzymać się rozejrzeć, dać sobie strzała na otrzeźwienie, przełknąć gorycz i iść dalej.
Nie pytaj mnie o przeszłość, jedynie co z niej pamiętam to zimowe lepienie bałwana z mamą, chodzenie po drzewach w podstawówce, skakanie po świeżym sianie, zapach konfitury, "Dynastie", kasety VHS.... Smutki zostały spakowane do metalowej skrzyni i zakopane kilometr pod moim domem żeby nikt nie mógł wykopać strzeże ją mój obrońca ...Niemiec z pochodzenia.
Jestem tutaj i pomimo zaradności szukam... ostoi, partnerstwa, kompana "broni" w tym ogromnym świecie, bo jest jeszcze tyle miejsc do zwiedzenia, smaków do spróbowania, ludzi do poznania, filmów do obejrzenia, zachodów słońca nad każdymi górami, morzami.
Dobrze jest obudzić się z uśmiechem na twarzy, lepiej jak ktoś ten uśmiech wywoła, dostrzeże i uśmiechnie się do Ciebie.
Kilka słów o szukanej osobie:
Kiedyś wydawało mi się ze znalazlam idealnego mężczyzne któremu można zaufać, opuściłam garde i popełniłam błąd oddając mu swoje serce. Przestałam wierzyć w koniec rozczarowan było ich zbyt wiele, ale nie przestałam mieć nadziei że
kiedyś może uda sie spotkać idealnego kompana w podróży życia.
Nie oczekuje wiele od tego portalu, to kolejny przystanek na którym poznam wyjątkowe
osoby a to czy pojadą ze mną w dłuższą podróż czy wysiądą na następnej stacji, zależy od nich.
"... akceptujemy swoje słabości, łączymy zainteresowania, stawiamy czoła pomysłom... aby żyło się lepiej potrzeba kompana, na dobre i na lepsze... "