Profil użytkownika:
blondowieczka
Ostatnie logowanie:
Zaloguj się, żeby zobaczyć.
Stosunek do picia:
piję okazjonalnie
Stosunek do palenia:
nie lubię
Dzieci:
nie mam, chcę mieć
Religia:
rzymsko-katolicka
Wykształcenie:
niepełne wyższe
Moja charakterystyka:
ambitna, delikatna, dobra słuchaczka, inteligentna, kochająca, mądra, odpowiedzialna, otwarta, przyjacielska, romantyczna, spontaniczna, troskliwa, wrażliwa, wspierająca
Sport:
bieganie, bilard, fitness, golf, jazda konna, kolarstwo, koszykówka, kręgle, łyżwy, narty, nurkowanie, piłka nożna, pływanie, rajdy, rolki, rowery, siatkówka, siłownia, sporty ekstremalne, surfing, szachy, sztuki walki, taniec, tenis, wędkarstwo, wspinaczka, żeglarstwo
Kultura i sztuka:
dyskoteki, film, imprezy, internet, kino, puby, koncerty, książki, opera, poezja, teatr, malarstwo, galerie
Muzyka:
blues, country, disco, dance, elektroniczna, filmowa, folk, grunge, hip-hop/rap, industrialna, jazz, klasyczna, metal, opera, poezja śpiewana, pop, reggae, rock, ska, soul, szanty, techno
Działy wiedzy:
archeologia, architektura, astronomia, biologia, chemia, elektronika, ekonomia, etnografia, filozofia, fizyka, geografia, gospodarka, historia, informatyka, język polski, języki obce, komputery, kulinaria, matematyka, medycyna, media, militaria, politologia, prawo, przyroda, psychologia, religia, socjologia, sport, statystyka, technika, zdrowie
Kilka słów o mnie:
*Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
*Nie ma czasu, by tracić czas.
*Musi byc do wyboru.
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie, po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha, albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską.
Moje poczucie humoru:
"Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakow - rozmowa między Małgorzatą a Behemotem:
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czyż ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Archeolog to wymarzony mąż. Im kobieta jest starsza, tym bardziej się nią interesuje.
;)
Nie mów mi, nie to miejsce
nie mów mi, nie twój czas
co nie uda się raz pierwszy
za trzecim...
drogą chodźmy przed siebie
drogą chodźmy przez świat
chociaż upadniemy częściej
masz wiedzieć
że nie raz z nieba rzucą nam
cud i cios, jakbym już to znał
a wszystko trzeba przeżyć
co dnia każdy cal
to wszystko trzeba przeżyć
słabość jest siłą w nas
Nie mów mi, nie to miejsce
choćby wątpił i świat
zawsze o to pytaj siebie
o nadzieję
drogą chodźmy przed siebie
choćby zima i strach
jeszcze zmieni się na lepsze
bądź pewien
Kilka słów o szukanej osobie:
Największe szczęście w życiu to pewność, że jesteśmy kochani ze względu na nas samych, albo raczej pomimo nas samych.
Ani różnica wieku, ani różnica poglądów, nic w ogóle nie może być przyczyną zerwania wielkiej miłości... nic prócz jej braku.