Profil użytkownika:
arthurrichart
Ostatnie logowanie:
Zaloguj się, żeby zobaczyć.
Budowa ciała:
wysportowana
Stosunek do picia:
piję okazjonalnie
Stosunek do palenia:
obojętny
Wykształcenie:
pomaturalne
Moja charakterystyka:
kochający, kreatywny, mądry, z poczuciem humoru
Sport:
bieganie, bilard, fitness, golf, jazda konna, kolarstwo, koszykówka, kręgle, łyżwy, narty, nurkowanie, piłka nożna, pływanie, rajdy, rolki, rowery, siatkówka, siłownia, sporty ekstremalne, surfing, szachy, sztuki walki, taniec, tenis, wędkarstwo, wspinaczka, żeglarstwo
Kultura i sztuka:
dyskoteki, film, imprezy, internet, kino, puby, koncerty, książki, opera, poezja, teatr, malarstwo, galerie
Muzyka:
blues, country, disco, dance, elektroniczna, filmowa, folk, grunge, hip-hop/rap, industrialna, jazz, klasyczna, metal, opera, poezja śpiewana, pop, reggae, rock, ska, soul, szanty, techno
Działy wiedzy:
archeologia, architektura, astronomia, biologia, chemia, elektronika, ekonomia, etnografia, filozofia, fizyka, geografia, gospodarka, historia, informatyka, język polski, języki obce, komputery, kulinaria, matematyka, medycyna, media, militaria, politologia, prawo, przyroda, psychologia, religia, socjologia, sport, statystyka, technika, zdrowie
Kilka słów o mnie:
pare slow o mnie;
jestem skromny, wiec nie bede reklamowac moich cech.
Opisze mnie pasywnie, piszac co lubie, co kocham, co mnie fascynuje...
kocham sztuke, najbardziej malarstwo (aktywnie i pasywnie)
kocham pieknosc, w naturze, w zeczach, w myslach, w charakterach, w detalach...
Alice in Wonderland, ta bajka inspirowala moje dziecinstwo i przyszla kreatywnosc, ale nie lubie krolika z zegarkiem, bo nie cierpie stresu...
Uwielbiam eksperymenty, przepisy kuchenne sa jedynie fundamentem, zawsze musze zmienic...
jak spaceruje, to nigdy nie wracam ta sama droga
nie mam ulubionego koloru, tylko kombinacje z niebjeskiego z czerwonym i bialym. Uwielbiam humor z pieprzem, kombinacje Sherlocka Holmesa, Serrano Szynke z dojzalym serem i czerwonym winem
Uwielbiam zapach powietrza w zmianie zimy na wiosne i w lesie po deszczu...
spontaniczne fotoportrety, kompozycje Ludovica Einaudi,
doceniam dobre argumenty, deeskalacje, logike, ortografie, wiec przepraszam sie za moje bledy, bylem tylko trzy lata w polskiej szkole.
Nie doceniam ludzi cytujac bez podania zrodla i zlodzieji pomyslow